
Koziorowicz był ostatnio asystentem Arkadiusza Konieckiego, który zamiast reprezentacji wybrał pracę asystenta w bogatym Spartaku Moskwa. Trener Lotosu zajmie jego miejsce i będzie musiał realizować ambitne plany... swojego dotychczasowego klubowego prezesa z Gdyni Mieczysława Krawczyka. Krawczyk jest bowiem członkiem zarządu Polskiego Związku Koszykówki iwłaśnie on forsował kandydaturę swojego trenera na pierwszego szkoleniowca kadry. Ale oprócz trenera przeforsował także plan odbudowy nadszarpniętego wizerunku polskiej kadry.
- Stworzyliśmy podwaliny programu “Pekin 2008“. Najważniejsza jest organizacja. Z finansami jest krucho i trzeba sprzedać widowisko koszykarskie, jakim są mecze kadry. Wierzę, że pojedziemy na olimpiadę - deklaruje Krawczyk, ale po pytaniu omedalowe plany od razu się denerwuje, twardo stąpa po ziemi. - Na razie musimy znaleźć sponsorów -podkreśla.
Trener Koziorowicz podchodzi do nowej pracy zwielkim optymizmem. Część kadrowiczek (Agnieszka Bibrzycka, Ewelina Kobryn, Paulina Pawlak i coraz bliższa stałego miejsca wkadrze Magdalena Leciejewska) pracuje znim na co dzień w Gdyni. Niewykluczone, że wprzyszłym sezonie Lotos wzmocnią kolejne. W polskiej ekstraklasie trener pracuje zresztą od 2001 roku, więc rozeznanie ma znakomite. Wierzy, że wszystkie koszykarki będą chciały grać wkadrze, choć wcześniej, głównie ze względów finansowo-organizacyjnych, różnie z tym bywało.
-Reprezentacja to przede wszystkim honor dla każdej zawodniczki. Myślę więc, że finanse stanowią drugoplanowy problem - bagatelizuje. Na razie cieszy się zwyróżnienia. - Spełniło się jedno z moich marzeń. Nigdy nie dostąpiłem zaszczytu gry w reprezentacji Polski jako zawodnik, ale teraz zostałem trenerem. To wyróżnienie nie tylko dla mnie, ale również całego gdyńskiego koszykarskiego środowiska izawodniczek Lotosu - dodaje nowy trener kadry.
Asystentami Koziorowicza będą Dariusz Maciejewski (AZS PWSZ Gorzów) i Roman Skrzecz (Arcus SMS PZKosz Łomianki). Kibice Lotosu nie muszą się martwić, bo trener nie musi rezygnować z prowadzenia klubowej drużyny, której nie chciał zostawić nawet w najtrudniejszych dla niego momentach. Trzy lata temu, leżąc w szpitalu (problemy z sercem,) mimo zakazu lekarzy nasłuchiwał wradiu wieści z parkietu. Bo jego zespół grał w finale mistrzostw Polski...
Najbliższe ważne mecze reprezentacja rozegra we wrześniu, kiedy weźmie udział w eliminacjach do mistrzostw Europy. Rywalami biało-czerwonych będą Niemcy, Chorwacja i Szwecja. Do ME mogą awansować dwa zespoły, więc Polki nie powinny mieć z tym problemu.