logo

Komunikaty

Gdyby ktoś przed rozpoczęciem rundy zasadniczej powiedział mi, że wygramy Superpuchar, Puchar Polski oraz zakończymy pierwszą fazę rozgrywek bez porażki, to nie wiem, czy bym mu uwierzył - przyznaje trener gdynianek Roman Skrzecz

Koszykarki Lotosu PKO BP Gdynia zdominowały wszystkie krajowe rozgrywki. Wygrały wszystkie mecze na krajowych parkietach - 24 w sezonie zasadniczym Ford Germaz Ekstraklasy, trzy w Sure Shot Puchar Polski oraz jedno o Superpuchar. Grając od początku sezonu, niemal w jednolitym składzie, zespół z Gdyni wygrywał każdy mecz bez większego trudu.

Ostatnią taką serię w rozgrywkach ligowych Lotos PKO BP miał w sezonie 2003/2004. W rundzie zasadniczej gdynianki wygrały wszystkie 18 meczów. W play-off koszykarki znad morza doznały jednak porażki w jednym z finałowych meczów z Inea AZS Poznań. W składzie gdynianek były wówczas takie koszykarki jak: Agnieszka Bibrzycka, Małgorzata Dydek, Chasity Melvin czy Elaine Powell.

- Wtedy byliśmy bezapelacyjnie najlepszą drużyną w kraju. Od tego czasu poziom nie tylko polskiej koszykówki, ale także całej europejskiej bardzo się wyrównał. Tym bardziej cieszy komplet zwycięstw - mówi dyrektor Lotosu PKO BP Marcin Kicior.

Obecnej drużynie Lotosu PKO BP daleko jednak jeszcze do rekordu klubu meczów bez porażki. W latach 2000-2002 gdyńska drużyna osiągnęła serię 71 zwycięstw z rzędu w polskiej lidze.

Dzięki tak owocnej rundzie zasadniczej, koszykarki z Gdyni znalazły się wgronie takich klubów jak rosyjski CSKA Moskwa, czeski Gambrinus Brno czy francuski Bourges Basket, które także w swoich ligach nie doznały jeszcze porażki. W rankingu Top 100 serwisu www.eurobasket.com, który stworzony jest na podstawie meczów europejskich żeńskich drużyn rozegranych w tym sezonie, gdynianki awansowały właśnie z ósmego miejsca na siódme.

Po wtorkowym spotkaniu z Cukierkami Odra Brzeg (Lotos wygrał 89:60), gdynianki musiały poczekać do środy, aby poznać rywala w 1/8 play-off. W pierwszej rundzie, rozgrywanej do trzech zwycięstw, Lotos PKO BP zmierzy się z ŁKS Siemens AGD Łódź. - Nieważne, z kim gramy. Jeżeli chcemy zdobyć mistrzostwo, to po prostu musimy wygrywać - mówi Skrzecz. W drugim ćwierćfinale, z którego zwycięzcą w fazie półfinałowej zmierzy się ktoś z dwójki Lotos PKO BP - ŁKS, zagrają PKM Duda PWSZ Leszno z CCC Polkowice. W pozostałych meczach 1/4 finału play-off zmierzą się Wisła Kraków z Inea AZS Poznań oraz KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski z Utex ROW Rybnik.

Do rundy play-off koszykarki Lotosu PKO BP zaczną się przygotowywać drugiego dnia świąt. - Zaraz po meczu z Cukierkami koszykarki rozjechały się do domów i w Gdyni mają zjawić się w Niedzielę Wielkanocną - mówi Kicior. W treningach uczestniczyć będą normalnie Alana Beard i Anne Breitreiner, które we wtorek doznały lekkich kontuzji. Pierwsze dwa mecze z ŁKS zostaną rozegrane 26 i 27 marca w Gdyni. Potem rywalizacja przeniesie się do Łodzi.