logo

Komunikaty

Grupa Lotos w ciągu najbliższych czterech lat aż dziesięciokrotnie zwiększy nakłady na poszukiwania nowych złóż ropy naftowej.

- W najnowszej strategii rozwoju zakładamy, że do 2012 r. inwestycje na cele poszukiwawczo-wydobywcze sięgną 5,1 mld zł - poinformował Marcin Zachowicz, rzecznik spółki.

Poszukiwania nowych złóż prowadzone będą nie tylko na Morzu Bałtyckim, jak do tej pory. Lotos chce dodatkowo włączyć się w projekty poszukiwawczo-wydobywcze na Morzu Północnym, ale spółka jest też zainteresowana eksploatacją złóż w rejonie Morza Kaspijskiego. Dzięki temu już w 2012 r. około 10 proc. przerabianej przez koncern ropy ma pochodzić z własnych złóż spółki, a w 2015 r. - nawet 20 proc.

Gdańska spółka zamierza znacząco zwiększyć też swoje zdolności przerobowe. Już w 2012 r. chce osiągnąć zdolność do przerobu 10,5 mln ton ropy (podczas gdy w 2006 r. było to 6,5 mln ton). Na realizację planu powiększenia produkcji grupa zamierza wyłożyć 6,7 mld zł.

Celem Lotosu jest także powiększenie udziału w krajowym rynku dystrybucji paliw do 10 proc. Dziś wynosi on 7,2 proc. Natomiast udział w rynku hurtowym ma zwiększyć się w ciągu najbliższych czterech lat z 27 do 30 proc. Chce też utrzymać pozycję lidera w produkcji smarów i asfaltów.

Jednym ze sposobów budowania przewagi nad konkurencją na rynku detalicznym ma być budowa sieci automatycznych stacji paliw. Za niezwykle lukratywne Lotos uważa budowanie stacji benzynowych przy autostradach. Liczy, że po zakończeniu głównej części krajowego programu budowy autostrad będzie miał 20 proc. udziału w tym rynku.