Lotos bliżej norweskiej ropy
Norweskie ministerstwo ropy i energetyki wyraziło zgodę na zakup przez Lotos praw własności oraz praw do czerpania zasobów ropy z czterech działek na polu wydobywczym Yme na Morzu Północnym.
Norweskie ministerstwo ropy i energetyki wyraziło zgodę na zakup przez Lotos praw własności oraz praw do czerpania zasobów ropy z czterech działek na polu wydobywczym Yme na Morzu Północnym.
Norweskie Ministerstwo Ropy i Energetyki wyraziło zgodę na zakup przez polską spółkę Lotos praw własności oraz praw do czerpania zasobów ropy z czterech działek na polu wydobywczym na Morzu Północnym.
Norweskie ministerstwo Ropy i Energetyki zgodziło się na zakup przez polską spółkę Lotos praw własności oraz praw do wydobycia ropy z czterech działek na polu wydobywczym Yme na Morzu Północnym.
Rząd nie dysponuje informacjami, które by jednoznacznie wskazywały, iż pod koniec listopada była podjęta próba przejęcia akcji Grupy Lotos. Taką deklarację złożyła wczoraj w Sejmie wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska. Ale pewne dane wskazujące na próby manipulowania kursem Lotosu ma Komisja Nadzoru Finansowego. Także zdaniem Pawła Olechnowicza, prezesa Grupy Lotos SA, ktoś mógł próbować przejąć akcje spółki.
KNF może nałożyć najwyższą możliwą karę, czyli 1 mln zł, na analityka UniCredit, który w swoim raporcie wycenił akcje grupy Lotos na zero złotych.
Podczas wczorajszej sejmowej komisji skarbu posłowie byli zgodni co do tego, że raport Roberta Rethy'ego, węgierskiego analityka banku Unicredit, który 21 listopada wycenił akcje Grupy Lotos docelowo na 0 zł, nie był przypadkiem. Wezwali więc rząd do obrony tej kontrolowanej przez skarb państwa spółki przed działaniami, które - ich zdaniem - stworzą warunki umożliwiające wrogie przejęcie. Głos zabrała też Komisja Nadzoru Finansowego (KNF), która nie zamierza puścić płazem feralnego raportu.
Grupa Lotos pozwie UniCredit za raport, w którym analityk włoskiego banku wycenił akcje gdańskiej firmy na zero złotych. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, może chodzić o wielomilionowe odszkodowania.
Tydzień, który wstrząsnął notowaniami gdańskiego koncernu. Między 19 a 26 listopada cztery biura maklerskie wydały raporty analityczne dotyczące Grupy Lotos. Po ich lekturze trudno oprzeć się wrażeniu, że analizie poddano nie jedną, ale... kilka różnych spółek.
Ostatnie zawirowania na rynku złotego i na giełdzie zainteresowały Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Sprawdza ona motywy działania zagranicznych grup finansowych
Z Pawłem Olechnowiczem, prezesem Lotosu, o raporcie UniCredit CA IB, o partnerstwie z PGNiG i rynku ropy rozmawiają Jakub Kurasz („Rz“) i Cezary Szymanek (PiN).
Grupa Lotos podejrzewa próbę wrogiego przejęcia. KNF może już dzisiaj ogłosi wyniki śledztwa.